„Za radą Dykasterii Spraw Kanonizacyjnych naszą władzą apostolską zezwalamy, aby odtąd czcigodni Słudzy Boży, Józef i Wiktoria Ulmowie – małżonkowie wraz z ich siedmiorgiem dzieci, wierni świeccy, męczennicy, którzy jako dobrzy samarytanie bez lęku złożyli ofiarę ze swojego życia ze względu na miłość do braci oraz przyjęli do swojego domu cierpiących prześladowanie – obdarzeni byli tytułem błogosławionych”.
To słowa listu apostolskiego papieża Franciszka, które 10 września podczas Mszy świętej w Markowej odczytał kardynał Marcello Semeraro, prefekt Kongregacji Spraw Kanonizacyjnych.
Nasza parafia zorganizowała pielgrzymkę, w której wzięło udział 20 osób. Wszyscy byliśmy świadkami jednego z przełomowych wydarzeń dla Kościoła w Polsce oraz dla Kościoła powszechnego. Po raz pierwszy do grona błogosławionych została włączona cała rodzina: małżeństwo Józef i Wiktoria oraz ich dzieci: Stanisława, Barbara, Władysław, Franciszek, Antoni, Maria i dziecko, które przyszło na świat w chwili egzekucji 24 marca 1944 roku. Ulmowie zostali bowiem skazani na karę śmierci za ukrywanie pod swoim dachem ośmiorga Żydów z rodzin Goldmanów, Grünfeldów i Didnerów.
Na obrazie błogosławiona rodzina została ukazana z aureolami nad głowami. Aureola znajduje się również nad brzuchem Wiktorii. Kościół po raz pierwszy oficjalnie potwierdził świętość dziecka, które zmarło bez sakramentów. Józef trzyma w ręku palmę symbolizującą męczeństwo, a jedna z dziewczynek białą lilię – znak czystości i niewinności.
W relikwiarzu umieszczono szczątki wszystkich członków rodziny. Ma on kształt drzewa, w którego gałęziach są Józef i Wiktoria z dziećmi, a na samym szczycie przedstawiono kościół parafialny p.w. św. Doroty w Markowej.
Wspomnienie nowych błogosławionych będzie obchodzone każdego roku w dniu 7 lipca, czyli wtedy, kiedy męczennicy zawarli sakramentalne małżeństwo. Będą oni potężnym patronami narzeczonych, przygotowujących się do małżeństwa, mężów i żon, dzieci, a zwłaszcza tych, których życie jest zagrożone.
Dziękujemy Bogu za wielką łaskę beatyfikacji rodziny Ulmów!